Cześć wszystkim.
W dzisiejszym poście znajdzie się zestawienie popularnych rodzajów podłoża dla świnek morskich.
W większości na moich doświadczeniach.
Zacznijmy sobie od typów podłoża bezpośrednio przylegających do dna klatki :
1. Siano
Jako, że sianko w diecie świnek jest niezbędne, wielu ludzi wpada na pomysł aby połączyć przyjemne z pożytecznym : "Skoro i tak i tak trzeba kupować je dla prosiaków to będzie dobre jako podłoże. " Absolutnie nie. Siano nie chłonie moczu ani zapachów, więc świnka która w klatce ma siano jako podłoże tak na prawdę musi leżeć na swoich własnych odchodach. Skutkuje to pozlepianym od moczu futerkiem i brudną pupą, a w konsekwencjach odparzeniami, czyli bolesnymi niegojącymi się ranami. Dodatkowo świnki jedzą takie obsikane siano czyli jedno wielkie siedlisko bakterii. W pomieszczeniu w którym znajduje się świnka utrzymuje się przykry zapach. To właśnie stąd przeświadczenie niektórych rodziców, że świnki morskie śmierdzą. Kiedyś to właśnie siano było najpopularniejsze jako podłoże. Czasy się zmieniły więc pamiętajcie : pomimo, że koszt takiego podłoża jest możliwie najniższy to nie nadaję się ono dla zwierzaka!
2.Trociny
Tutaj sytuacja wygląda trochę lepiej, ponieważ trocin świnki w menu nie mają, natomiast pojawia się inny problem - trociny posiadają pył który podrażnia świnki oraz niekiedy w paczce czai się niespodzianka - grzybnie powodujące grzybicę lub pasożyty tj. wszoły. Oczywiście można kupić takie odpylone, jednak zawsze trochę się go ostanie.
Trociny pochłaniają część moczu, ale nasiąknięte również utrzymują przykry zapach. Tych zapachowych absolutnie nie kupujcie gdyż efekt będzie odwrotny - świnka siusiać będzie ze zdwojoną siłą aby pozbyć się nienaturalnego zapachu.
Jeśli chcemy trzymać świnkę na podłożu trocinowym musimy wymieniać je codziennie ( no chyba, że nie przeszkadza wam intensywny zapach świnkowych sików). Moim zdaniem jest to słabe podłoże i raczej powinno być stosowane tylko poleconej firmy, kiedy nie mamy innej możliwości. Koszt taki jak w pkt. 1.
3. Pellet
[Uwaga! Dla świnek oraz królików nadaje się tylko pellet drewniany, ponieważ jest nietoksyczny i jeśli zwierzak zje trochę - nic się nie stanie. Żwirki silikonowe czy inne chemiczne są silnie toksyczne i ich zjedzenie grozi śmiercią zwierzaka !]
Pellet zwany również żwirkiem jest wg mnie najlepszym naturalnym podłożem dla świnki morskiej. Wchłania on mocz oraz zapachy do środka, dzięki czemu nie śmierdzi. Kiedy wchłonie już mocz rozpada się. Tak wygląda nasiąknięty pellet ( dodałam do wody czerwonego barwnika aby było lepiej widać ) :
W klatce wyłożonej pelletem sprząta się wg. uznania, ale nie powinno to być rzadziej niż raz w tygodniu. Jego cena jest stosunkowo wyższa niż trocin lub siana jednak warto zapłacić więcej a mieć pachnąco i czysto w świńskim pokoju.
4. Podkłady higieniczne
Jest to opcja przede wszystkim dla prosiaków uczulonych na poprzednie propozycję.
Są one miękkie i działają na zasadzie pieluch . Wchłaniają siuśki dość dobrze, jednak gorzej z zapachem. Są stosunkowo drogie, poza tym trzeba je dość często wymieniać, ponieważ kiedy już w jednym miejscu wchłoną siuśki następnym razem kiedy świnka załatwi się na nie rozmiękną totalnie.
[Uwaga!]
Bez względu na to którego podłoża używamy musimy pamiętać o położeniu na wierzch warstwy która odzieli świnkę od odchodów.
Dlaczego ?
W przypadku trocin - mogą się one dostać do oczu świnek i wywołać ból lub świnka leżąca na zasikanych trocinach może się nabawić odleżyn
W przypadku pelletu - Prosiak bezpośrednio chodzący po twardym żwirku może
nabawić się choroby nóżek zwanej pododermatitis lub pokaleczyć je sobie
W przypadku podkładów higienicznych - świnka leżąca na zasikanych podkładach może się nabawić odleżyn
Mamy trzy opcje :
1. Kocyki
Opcja którą najmniej polecam. Takie kocyki może nie należą do najdroższych, ale zasikane utrzymują przykre zapachy. Zaletą jest to, że można je łatwo wyprać, dzięki czemu wymiana nie stwarza większych problemów. Jest to przydatna cecha, gdyż wymieniać trzeba je codziennie lub co drugi dzień.
2. Mata łazienkowa
Cała magia polega na tym, że w teorii mata przepuszcza siuśki a bobki zostają, więc można je zmieść. W teorii pianka pochłania część sików. Jest to opcja droższa. Metr kosztuje około 16 zł, zależy gdzie kupujemy. Do klatki 120 cm wyniesie nas to około 20 zł. Mata jest z sztucznego, piankowego tworzywa, dlatego jeśli zauważymy, że świnka notorycznie podjada matę - należy ją zastąpić czymś innym. Podłoże to trzeba prać około raz w tygodniu, dla zachowania czystości. Raz na miesiąc lub dwa trzeba ją wymienić, gdyż zaczyna nieprzyjemnie pachnąć.
3. Dry bed
Najdroższa możliwość, na wyłożenie klatki dla 2 świnek przygotować trzeba ponad 100 zł. Jest to tj. połączenie 1 i 2 punktu. Na wierzchu miękka warstwa przypominająca dywan, a pod spodem antypoślizgowe paseczki. Dry bed nie pochłania moczu i w teorii i w praktyce. Można prać go w pralce. Świnka nie powinna przejawiać chęci poczęstowania się nim.
Mój sposób na podłoże:
Kiedy prosię było małe na powierzchni klatki wysypywałam przez jakiś czas trociny i kładłam na to kocyk, a w kącie stawiałam kuwetę z samym pelletem. Następnie przerzuciłam się na pellet przykryty matą + kuwetę. Kiedy maluch opanował podstawy sikania do kuwety, zabrałam mu matę oraz pellet z dna klatki a pozostawiłam tylko kuwetę.
Jeśli chcecie post o nauce czystości świnek morskich napiszcie w komentarzach.
Mam nadzieję, że pomogłam wybrać wam najlepsze podłoże dla świnki morskiej :)
Pytania zadawać możecie w komentarzach lub na maila - niebieskran@gmail.com